Windows 10: automatyczne aktualizacje systemu i programów, których nie da się wyłączyć

O tym, że automatycznych aktualizacji nowych okienek w wersji Home nie będzie dało się wyłączyć, było wiadomo już od jakiegoś czasu. Zaskakujące jest jednak, że nie będziemy tego mogli zrobić również w przypadku wszystkich programów pochodzących z Windows Store.

Windows 10 śmiało można uznać za „małą rewolucję”, jeśli chodzi o OS-y korporacji Billa Gatesa. Najważniejsze i największe zmiany zaszły jednak nie w funkcjonowaniu i wyglądzie nowego systemu operacyjnego – tutaj Windows 8 przecież był prawdziwym przełomem, „dziesiątka” jest dużo bardziej „powrotem do korzeni”. Najpotężniejszą prawdziwą zmianą jest zupełnie nowa polityka redefiniująca podejście do rynku i klientów – przekształcenie „okienek” z gotowego, finalnego produktu (tak jak to było do tej pory we wszystkich poprzednich wersjach, i tak jak tradycyjnie jest rozumiany i sprzedawany zwykle dany program) w usługę. Dziś już wiemy, że oznacza to prawdopodobnie, iż kupując Windows 10, kupiliśmy nie tyle konkretną rzecz co rozwiązanie, które przypuszczalnie cały czas będzie modyfikowane i może się zmieniać w trakcie swego rynkowego żywota.

W praktyce oznacza to, że Microsoft – w miarę możliwości – będzie prawdopodobnie rozszerzał funkcjonalność tych elementów, które zostaną dobrze przyjęte i modyfikował lub tworzył zupełnie od nowa te, które nie będą się cieszyły uznaniem. Być może dlatego chce zmusić ludzi posiadających wersję Home do dokonywania aktualizacji niezależnie od ich woli. Bezczelnością jest już jednak niedawanie im również wyboru co do aktualizowania programów z oficjalnego sklepu Windows, o ile będą posiadali właśnie edycję domową systemu. Czy takie robienie na siłę ludziom dobrze okaże się korzystne dla giganta z Redmond? Wstępną odpowiedź pewnie przyniosą już najbliższe miesiące.

Źródło : Softpedia.

___________________

Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.